Moja SIŁA, to jeszcze nie koniec ...




        Skąd się bierze w człowieku tyle siły, kiedy wydaje się już zupełnie przegrany ...
Bo właśnie w te dni, kiedy jestem słaba, muszę być i jestem bardzo silna.

Wierzę w to, że wszystko skończy się dobrze, a jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec.

Tak wiele można zdziałać każdego dnia. Możesz kogoś rozbawić, wywołać na jego twarzy uśmiech, dać mu nadzieję albo skłonić go do zastanowienia. Najważniejszym dniem w roku nie jest Boże Narodzenie ani Wielkanoc, Twoja rocznica ani urodziny, tylko ten dzień, który właśnie trwa, więc wykorzystaj każdą minutę.
Żeby to zrobić, będziesz się musiał ubrudzić, bo tak działa świat. Owszem, życie to prezent, ale nie licz na pudełko z kokardką.



Wiele lat temu pewien znajomy zarzucił mi, że staram się żyć zbyt ostrożnie, z dystansem do innych. Powiedział, że zachowuję się tak, jakbym dostała piękną sukienkę, włożyła ją na przyjęcie, a potem siedziała cały czas pod ścianą, żeby jej nie zniszczyć. Jakbym zrezygnowała z ciasta, picia i zabaw, żeby się nie ubrudzić.
Miał rację. Tak bardzo bałam się cierpienia, porażki - tak bardzo bałam się życia - że obserwowałam je tylko stojąc z boku. Ale to już przeszłość ...
        Już się nie martwię, czy się ubrudzę, tylko bawię się na całego... i bardzo możliwe, że wyjdę z tego przyjęcia jako ostatnia.

         Dlatego jeśli widzę coś pięknego, czuję prawdziwe wzruszenie, spotykam dobrego człowieka - biorę to. Oglądam, dotykam, słucham.
Choćby kwadrans, choćby jeden błysk światła, choćby jedna rozmowa...



                                                                                                                    Dobranoc kochani !
                                                                                                                            Nata J-K

Komentarze