Najważniejsze


    fot. Prywatne archiwum / Moje dzieciństwo


   Ostatnio zaczęłam rozumieć po co są problemy...

Żeby za każdym razem udowadniać temu podłemu losowi, że zawsze dajesz radę ...
I każdego dnia od nowa, mówię sobie "będzie dobrze" (jak nie zwariuję, to będzie dobrze).
Bo najważniejsze jest przecież umieć dać sobie radę. A życie podobno bywa piękne.
(jak nie dziś to jutro).

Chciałabym móc znów żyć tym bez problemowym życiem i uśmiechać się jak małe dziecko.
Eh, gdybyście wiedzieli ile jeszcze czasu wam zostało, potrafilibyście bardziej docenić swoje życie.

Człowiek dopiero wspominając niektóre chwile, uświadamia sobie jak wiele mógł powiedzieć, jak wiele mógł zrobić ...
Niestety, ale życie nie daje nam tego czego chcemy, tylko to, co dla nas ma. 









Komentarze